Postać o. Augustyna Pamfila może być wzorem dla współczesnych duszpasterzy młodzieży w pełnieniu ich obowiązków. Zasługuje również na szacunek jako wychowawca zakonnej młodzieży. Mimo bardzo młodego wieku był kapłanem dojrzałym w podejściu do swojej misji. Zmarł niespodziewanie w wyniku powikłań po grypie.
O. Augustyn Pamfil urodził się w 30 listopada 1919 roku w Mławie. Był synem Franciszka i Antoniny Pamfilów. Na chrzcie otrzymał imię Bolesław. Pochodził z licznej rodziny, która liczyła piętnaście dzieci. Wiele jego rodzeństwa pomarło już w młodości. Była to uboga rodzina. Utrzymywała się z pracy własnych rąk. Starsza siostra wypiekała pączki, które później były sprzedawane przez nią w sklepiku. Młodsza zajęła się pracą jako krawcowa. Natomiast starszy brat Stanisław był kasjerem na stacji kolejowej w Mławie. To właśnie najbardziej wspierał finansowo rodziców, jak również swoje rodzeństwo, pomimo tego, że już miał swoją rodzinę.
Nauką szła Bolesławowi bardzo dobrze już w szkole powszechnej. Uchodził za zdolnego młodzieńca. Był bardzo pomocny w gospodarstwie domowym i był prawą ręką swojej matki. Wykształcenie średnie zdobył w Mławie, gdzie ukończył gimnazjum. Po skończonej szkole wstąpił do Zakonu OO. Franciszkanów.
Dnia 28 sierpnia 1937 roku został obłóczony i rozpoczął nowicjat pod kierunkiem o. Jerzego Wierdaka. Otrzymał zakonne imię Augustyn. Po roku nowicjatu w Niepokalanowie dnia 29 sierpnia 1938 roku złożył pierwsze śluby zakonne. Następnie wyjechał do Lwowa, aby rozpocząć studia filozoficzne.
Dnia 1 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa. W tych czasach Lwów znalazł się na terenie zajętym przez ZSRR. Klasztor został zmuszony sytuacją polityczną, aby zorganizować tajne studia filozofii dla kleryków. Z czasem także otwarto studia teologiczne. W tym czasie budynek klasztoru chciały zająć wojska bolszewickie. Większość kleryków opuściła to miejsce, lecz o. Augustyn i inni nieliczni klerycy pozostali kontynuując tajnie swoje studia. Dnia 23 kwietnia 1941 roku wraz z resztą kleryków przyjmuje tonsurę i niższe święcenia. Dnia 2 sierpnia 1942 roku o. Pamfil złożył profesję solemną. Również w przyśpieszonym tempie dnia 30 sierpnia 1942 roku z rąk bp Eugeniusza Baziaka, sufragan lwowskiego, otrzymuje święcenia kapłańskie. Dnia 22 grudnia 1942 roku wyjechał na prymicję do domu rodzinnego. Na wakacje po prymicji wraz z o. Bronisławem Małasiewiczem udał się do Łomny z polecenia przełożonego komisariatu we Lwowie. Dnia 24 lipca 1943 roku razem z dwoma innymi neoprezbiterami zdaję egzamin jurysdykcyjny przed delegatem biskupim i otrzymuje władzę spowiadania.
Od przełożonych dnia 10 grudnia 1943 roku otrzymał obediencję do Niepokalanowa. W tym miejscu dostał obowiązek zakrystiana większego. Na początku swojej posługi nie był raczej nikomu znany, ale szybko pokazał się jako wybitny spowiednik. Do spowiedzi przychodzili do niego nie tylko w trakcie nabożeństw niedzielnych, ale także w tygodniu. Licznie spowiadało się u niego wielu z braci zakonnych jak i osób świeckich. O. Augustyn był świadomy tego daru słuchania spowiedzi, który otrzymał od Boga i dlatego chętnie służył nim wszystkim ludziom. Był ceniony nie tylko jako spowiednik ale także jako znakomity kaznodzieja. Wygłaszał je często w trakcie odpustów i rekolekcji. Wielu księży proboszczów mówiło o nim z uznaniem i dopominali się o niego.
W 1945 roku otrzymał również funkcję katechety szkoły średniej w Niepokalanowie. Na kazaniach do młodzieży oraz w konfesjonale wykazywał wiele gorliwości. O. Augustyn uczył także religii w gimnazjum w Niepokalanowie. Prowadził tam też koło MI wśród młodzieży gimnazjalnej. W tym samym czasie objął także stanowisko magistra kleryków-profesów w Niepokalanowie. Jak wychowawca potrafił dobrze wpłynąć na swoich wychowanków. W wyjątkowych chwilach gdzie sytuacja wymagała surowości, zamiast niej potrafił zastąpić ją modlitwą, poświęceniem, ofiarą i cierpieniem. Często wykazywał wyrozumiałość co różnych wad i błędów swoich podopiecznych. Ze względu na te podwójne obowiązki nie miał już tyle czasu aby spowiadać, dlatego spowiadał, kiedy tylko była na okazja i pozwalał na to mu czas.
Zmarł w nieoczekiwanych okolicznościach. Powodem jego śmierci była złośliwa grypa, co spowodowało, że umarł na serce. Właśnie ta cichość i pokora najbardziej odznaczała się w jego życiu. Jak żył cicho tak samo cicho odszedł z tego świata. Było to dnia 10 marca 1947 roku. Trumna z ciałem została przewieziona dnia 15 marca 1947 roku do Mławy. Msza święta pogrzebowa odbyła się następnego dnia w Mławie, a celebrował ją o. Hadrian Leduchowski, komisarz prowincji warszawskiej. Eksportacja ciała na cmentarz była przeprowadzona o godz. 16.30 przy bardzo licznym udziale ludzi. Spoczął na cmentarzu w Mławie w rodzinnym grobie.
O. Augustyn Pamfil pozostanie w pamięci jakom kapłan poświęcający się swojemu powołaniu. Był cenionym spowiednikiem i wychowawcą młodzieży. Mimo młodego wieku pozostawił po sobie wzór tych cech jakie powinien mieć wychowawca młodzieży zakonnej. Na taką wewnętrzną postawę mógł sobie zasłużyć przez pracę i wyrzeczenie się siebie.
Bibliografia: Franciszkanie zmarli w XX wieku, t. 3, red. W.H. Gral, Gdynia 2002, s. 90-91; C. Kudyba, Wspomnienia z pogrzebu śp. o. Augustyna, Echo Niepokalanowa 23.03.1947, bs; R. Kwiatkowski, Przygotowanie do kapłaństwa kleryków franciszkańskich w czasie II wojny światowej, Lignum Vitae 19 (2018) 145-146; Kronika klasztoru Franciszkanów we Lwowie (1939-1946), red. Z. Gogola, J. Małocha, A. Oleksiak, Kraków 2008, s. 13; AIF, sygn. 528, Teczka personalna o. Augustyna Pamfila, Życiorys, bs.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!